Mamy już swoje ulubione miejsca, do których chętnie wracamy.
Knajpki, gdzie dają dobrze zjeść i można do tego posłuchać muzyki na żywo. Całe miasto rozbrzmiewa muzyką i trąbieniem samochodów. Codziennie odkrywamy tajemne przejścia, urokliwe zakamarki i małe sklepiki pełne pamiątek.
Zachwycam się za każdym razem.
Bardzo bym chciała, aby ten zachwyt udzielił się innym.
By spróbowali właśnie takiej turystyki. Chadzali własnymi ścieżkami, smakowali i zachwycali się tak, jak my.
Orkiestra wojskowa podczas święta |
Toast za przygodę |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz