Cusco  (cz. 3)

Czas do domu...
Jesteśmy w drodze kilka tygodni. Nie wszystko udało nam się zobaczyć (to idealny pretekst, by zaplanowac kolejną wyprawę), spróbować i posmakować.
Przeżyliśmy jednak niejedną przygodę i poznaliśmy wspaniałych ludzi. Pora wracać do Luli i Mamrotka


















Wypas swinek

Chlopcy ucza sie grac

Przylapana przy pisaniu





latarnia z puma

Maly diabelek


Czerwone nosy


Pyszna pizza







Facet glodny, to i zly.


Tak lepiej

Na sniadanie wyciskany soczek




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz